Na środę zaplanowaliśmy robienie miseczek z gliny samoutwardzalnej. Dzieci same musiały wyrobić masę oraz nadać jej kształt. Po wyschnięciu jeszcze tylko trzeba będzie je przemalować i jak znalazł przydadzą się do codziennego użytku Wykonywaliśmy również zimowe obrazki na kartkach z kleju oraz cukru. Konkurencje były także w grupach, chłopacy kontra dziewczyny, najsprytniejsi doszli do samego końca rozgrywek i znaleźli skarb. Na zakończenie wykonaliśmy również z prostych przedmiotów kule śnieżne. Niby tylko słoik, figurka, trochę brokatu, a radość dzieci była bezcenna